Herbata to napój, który zyskuje w Polsce coraz większą popularność. Oczywiście nie mam na myśli zwykłej, ekspresowej herbaty, którą pija większość społeczeństwa. Myślę o prawdziwej herbacie, którą kupuje się zazwyczaj na gramy, i którą parzy się nawet kilka minut.
Na chwilę obecną największą grupę osób pijących prawdziwą herbatę stanowią kobiety. Mężczyźni o „herbacianych zainteresowaniach” również się znajdą, jednak to nie zmienia faktu, iż płeć piękna to znakomita większość. Dlaczego akurat kobiety? Osoby pojące herbatę to najczęściej albo hobbyści, albo ludzie pragnący skorzystać ze zdrowotnych i odchudzających właściwości niektórych gatunków herbaty. Oczywistym jest, że raczej mało który facet pragnie się odchudzać, a już na pewno nie w tak subtelny sposób.
Istnieje kilka głównych gatunków herbaty – herbata czarna, zielona, czy też mało popularna ze względu na swoją ekskluzywność, herbata biała. Każdy z nich podzielić można na kolejne rodzaje – w przypadku herbaty zielonej możemy wyróżnić ich dziesiątki (jeśli nie setki, wliczając wszystkie odmiany!).
Jak wspomniałem wcześniej, niektóre gatunki herbaty cechują się pozytywnymi dla ludzkiego organizmu właściwościami. Choć zielona herbata została wypromowana w mediach jako najzdrowsza, to jednak silniejsze właściwości posiada herbata biała. Dlaczego więc ludzie preferują herbatę zieloną? Uważny czytelnik powinien dostrzec, że nazwałem w poprzednim akapicie herbatę białą „ekskluzywną”. To prawda. O ile zielona herbata jest stosunkowo tania i łatwo dostępna, o tyle uprawy wielu białych herbat są limitowane, co mocno potrafi odbić się na ich cenie.
Naprawdę polecam pić prawdziwą herbatę – Drogi Czytelniku, gwarantuję Ci, że gdy raz spróbujesz herbaty innej niż ekspresowa, już nigdy do „ekspresówki” nie wrócisz.