Toksoplazmoza, a ciąża

Podczas ciąży kobieta odczuwa wiele objawów towarzyszących. Męczą ją bóle kręgosłupa, wymioty i nudności, puchną kończyny, a wciąż powiększający się brzuch naciska na kolejne narządy wewnętrzne. Jednakże, przyszłą mama jest w stanie wszystko to znieść, aby tylko urodzić zdrowe dziecko. W czasie ciąży wskazane jest wykonywanie wielu badań laboratoryjnych.

Jeśli w domu kobiety ciężarnej znajduje się kot, wielu lekarzy ginekologów, prowadzących ciążę, zleca badania pod kątem toksoplazmozy, która jest schorzeniem pasożytniczym odzwierzęcym. Można się nią zarazić poprzez zjedzenie surowego lub niedogotowanego mięsa, albo przez jakikolwiek kontakt bezpośredni z odchodami lub wydzielinami kota zarażonego toksoplazmozą. Trzeba zaznaczyć, że schorzenie to jest bardzo niebezpieczne dla płodu. Pierwotniaki toxoplasma gondii bytujące w ciele kobiety ciężarnej mogą uszkodzić płód. Sama kobieta w ciąży może nie być w ogóle świadoma faktu, że jest chora na toksoplazmozę.

Co więcej, może nawet urodzić na pierwszy rzut oka zdrowe dziecko, u którego po kilku latach mogą pojawić się pewne wady. Uszkodzenia mogą objąć mózg, serce i nerki. Toksoplazmoza jest na tyle groźna dla noworodków, że prowadzi do ich śmierci. We wczesnym okresie ciąży schorzenie może doprowadzić do poronienia. Dlatego też przed zajściem w planowaną ciążę, kobieta powinna wykonać testy krwi w laboratorium właśnie pod kątem występowania toksoplazmozy i jej przeciwciał. Dzięki temu będzie mogła skutecznie ochronić swoje dziecko przed tym schorzeniem.